Dlaczego wokół Krakowa wybudowano tyle fortów?
Czego bali się Austro-Węgrzy i przed kim chcieli chronić miasto?
Czy forty to tylko puste mury, czy może wciąż kryją w sobie tajemnice?
Na te pytania – i wiele innych – uczniowie klasy 6 a spróbowali znaleźć odpowiedzi podczas wyjątkowej wyprawy historycznej.
W słoneczną środę 9 kwietnia wybraliśmy się na wycieczkę szlakiem krakowskich fortyfikacji. Zwiedziliśmy kilka fortów wchodzących w skład dawnej Twierdzy Kraków, m. in. Fort Swoszowice, Fort Jugowice oraz Fort Rajsko. Każde z tych miejsc miało swój unikalny klimat i historię, która dosłownie ożywała dzięki opowieściom naszego przewodnika. Miał ogromną wiedzę i potrafił dzielić się nią w sposób wciągający i pełen pasji, dzięki czemu nawet osoby mniej zainteresowane historią słuchały z zapartym tchem.
Zwiedzanie rozpoczęliśmy od Fortu Swoszowice – ukrytego wśród drzew, z ciekawą architekturą obronną. Następnie dotarliśmy do Fortu Jugowice, którego strategiczne położenie oraz masywne mury robiły niemałe wrażenie. Trzeci na trasie był Fort Rajsko – nie tylko historycznie interesujący, ale też z pięknym widokiem na Kraków.
Podczas wycieczki dowiedzieliśmy się, że forty były częścią potężnej Twierdzy Kraków, budowanej przez monarchię austro-węgierską w XIX wieku, aby chronić miasto przed potencjalnym atakiem ze wschodu. Każdy z fortów miał inną funkcję – od magazynowania broni po kontrolę szlaków wjazdowych do miasta.
Podczas zwiedzania poznaliśmy nie tylko architekturę militarną XIX wieku, ale też dowiedzieliśmy się, jak wyglądało życie żołnierzy, jaką rolę pełniły poszczególne forty oraz dlaczego Austro-Węgry zbudowały wokół Krakowa cały system obronny. Okazało się, że Kraków miał być twierdzą nie do zdobycia – i do dziś zachowały się ślady tej militarnej potęgi.
To była prawdziwa lekcja historii w terenie, która pokazała nam, że przeszłość jest wciąż żywa – wystarczy tylko rozejrzeć się uważnie. A Kraków to pod tym względem prawdziwa skarbnica!